Nad miastem歌词由SHHIEDA&4Money演唱,出自专辑《Nad miastem》,下面是《Nad miastem》完整版歌词!
Nad miastem歌词完整版
Pustą obwodnicą objeżdżamy stary teren
Widok na osiedle z przeciwnego budzi zew
Już za długo nie byliśmy szczerzy wobec siebie
Trzeba tu posiedzieć miesiąc, żeby było lżej
Dobrze znam zbiór mord na podwórku
Z każdym dniem wspólnych cech mamy coraz mniej
Wewnątrz walka nas wepcha do bunkru
Nie ma map, które wolno Cię wpuszczą w sen
[Ref
Nad miastem, nad pasmem chmur
Mam szansę, by zatrzeć brud
I nie patrzeć na pragnień trud i warstwy słów, byle móc znów czuć
Nad miastem, nad pasmem chmur
Mam szansę, by zatrzeć brud
I nie patrzeć na pragnień trud i warstwy słów, byle móc znów czuć
[Zwrotka
Osiemnasta - to już czas, żebym wyleciał z gniazda
Od zawsze czułem, że w środku betonu między korzeniami tu stanowię chwasta
Może podzielę się z Tobą, bo chowam za swoją osobą - z tego nie wyrastasz.
Wykreowany w porażkach, razem z sukcesem stworzyłem mezalians - cały mój warsztat.
Zaraz przyjdzie znów korekta, kruszy lód mój każdy ruch
Jeśli wiesz to jak mam przestać w końcu bać się mocnych słów?
Nie chciałem dać Ci poznać resztek we mnie z tamtych dni
I o spalonych mostach chciałbym wreszcie przestać śnić
[Ref
Nad miastem, nad pasmem chmur
Mam szansę, by zatrzeć brud
I nie patrzeć na pragnień trud i warstwy słów, byle móc znów czuć
Nad miastem, nad pasmem chmur
Mam szansę, by zatrzeć brud
I nie patrzeć na pragnień trud i warstwy słów, byle móc znów czuć
Nad miastem, nad pasmem chmur
Mam szansę, by zatrzeć brud
I nie patrzeć na pragnień trud i warstwy słów, byle móc znów czuć